Zmarł Marian Kępczyński, bas, solista Teatru Wielkiego w Poznaniu. Był jednym z artystów, którzy swoim talentem i osobowością tworzyli to miejsce. W historii poznańskiej sceny, tej oficjalnej – pisanej tytułami premier i wydarzeń – oraz tej codziennej – tworzonej podczas prób i przerw pomiędzy nimi – odegrał niezwykle ważną rolę.

Marian Kępczyński był absolwentem warszawskiej Akademii Muzycznej w klasie Wiktora i Zofii Brégy. W studencie dyplomowego roku talent rozpoznał Mieczysław Dondajewski, ówczesny dyrektor poznańskiej sceny, i zaproponował mu etat. Artysta debiutował w „Lohengrinie” Wagnera (17 XII 1978) i z każdym rokiem konsekwentnie rozwijał swój repertuar zdobywając uznanie poznańskiej publiczności. W niezwykle bogatym dorobku Marian Kępczyński miał przeszło 130 partii, w tym te najważniejsze basowe, jak Borys Godunow w operze Musorgskiego, Filip II w „Don Carlosie” Verdiego czy Mefisto w „Fauście” Gounoda. Był Sarastrem w „Czarodziejskim flecie” i Osminem w „Uprowadzeniu z seraju” Mozarta, prześmiesznym Basiliem w „Cyruliku sewilskim” i poważnym Collinem w „Cyganerii”. Występował w każdej z oper Verdiego prezentowanych w gmachu pod Pegazem („Nabucco”, „Moc przeznaczania”. „Aida”, „Traviata”, „Don Carlos”, „Makbet”, „Otello” „Rigoletto”, „Stifellio” „Ernani”). Był Stolnikiem w  „Halce” i Skołubą w „Strasznym dworze” Moniuszki. Miał w swym dorobku partie z dzieł Pendereckiego, Brittena i Honeggera. Współpracował z Operą Bałtycką, Operą Wrocławską, Teatrem Wielkim w Łodzi i Teatrem Wielkim – Operą Narodową. Występował w kraju i za granicą. Był odznaczony m.in. srebrnym medalem Gloria Artis i honorową odznaką Zasłużony dla Kultury Polskiej.