Opera wraca na Fredry!

 

12 lipca ruszyła sprzedaż internetowa biletów na pierwsze trzy miesiące nowego sezonu artystycznego. Sprzedaż biletów na wydarzenia w 2024 roku ruszy 29 września.

Od 2019 roku – czasu, kiedy rozpoczął się remont sceny – artyści i widzowie z niecierpliwością czekali na ten moment. Mamy nadzieję,
że spotkanie po tak długiej rozłące zarówno dla tych z jednej, jak i z drugiej strony kurtyny będzie pełne wzruszeń i emocji. Hasło towarzyszące sezonowi 2023/2024 brzmi #POWROTY.

W repertuarze na nadchodzący sezon zaplanowano blisko 140 wydarzeń. Znajdą się w nim oczywiście ulubione spektakle operowe i baletowe, koncerty,
jak i nowe propozycje.

Widzów poszukujących nowości, zapraszamy na premiery. Pierwsza już
27 października: Królowa Śniegu z muzyką Przemysława Zycha i w choreografii Roberta Bondary. Jeszcze w listopadzie Otello Giuseppe Verdiego (25.11.2023)
w reżyserii Davida Pountney’a i pod kierownictwem muzycznym Jacka Kaspszyka. Realizację Davida Pountney’a zobaczymy także w marcu (15.03.2024).
Będzie to polska prapremiera opery Leoša Janáčka Wyprawy pana Broučka. Koniec sezonu operowego wyznaczy Manon Lescaut Pucciniego (8.06.2024)
w reżyserii Gerarda Jonesa i pod batutą Marco Guidariniego. Ostatnią premierą baletową będzie spektakl w choreografii Sol Léon i Paula Lightfoota
oraz Krzysztofa Pastora i Roberta Bondary. Do swojej części Bondara, kierownika Baletu Teatru Wielkiego, wybrał jeden z najbardziej poruszających utworów muzyki klasycznej – Bolero Maurice’a Ravela.

Wśród nowości dwa festiwale. Przedwiośnie baletowe zaplanowane
na przełomie lutego i marca oraz Festiwal Moniuszki. W tym roku festiwal zaplanowany jest w październiku i zbiegnie się z otwarciem sceny. Wśród wielu towarzyszących mu wydarzeń szczególnie polecamy Galę,
podczas której wystąpią laureaci Konkursów Moniuszkowskich
oraz wyczekiwany przez poznańską publiczność baryton – Artur Ruciński. 

Zapraszamy do zapoznania się z repertuarem na sezon 2023/2024
 

Więcej informacji na stronie internetowej i w Biurze Obsługi Widzów.

 

 

Powrót do góry