Zmarł Antoni Gref (1942-2021)

 

Zmarł Antoni Gref, profesor Akademii Muzycznej w Poznaniu, od lat sześćdziesiątych XX wieku związany z Teatrem Wielkim w Poznaniu.

Był absolwentem trzech kierunków na poznańskiej akademii: fagotu, kompozycji i dyrygentury. Nim rozpoczął pracę w teatrze, był organistą w kościele pw. Wszystkich Świętych na Grobli. Stanowisko objął po profesorze Stuligroszu i to właśnie profesor zachęcił młodego muzyka do gry na fagocie. W 1965 roku Antoni Gref rozpoczął pracę w poznańskiej operze jako fagocista. Predyspozycje do pracy dyrygenta dostrzegli w Nim kolejni dyrektorzy teatru – Jan Kulaszewicz i Mieczysław Dondajewski. Pierwszy raz stanął przed orkiestrą zastępując nagle niedysponowanego Kulaszewicza. Poprowadził wtedy „Człowiek z La Manchy”. W 1976 dyr. M. Dondajewski powierzył Antoniemu Grefowi stanowisko asystenta dyrygenta. Z czasem Gref objął stanowisko dyrygenta i kierownika orkiestry. Z poznańską operą przygotował szereg premier.

W swym różnorodnym repertuarze miał m.in. kompozycje Brittena, Verdiego, Moniuszki, Mozarta, Pucciniego czy Donizettiego. Prowadził zarówno przedstawienia operowe, operetkowe, baletowe czy musicalowe. Był osobą niezwykle otwartą i dowcipną. Wielu poznaniaków spotkało się z nim zapewne jako dzieci – prowadził cieszące się ogromną popularnością wśród młodszej widowni widowisko „Krasnoludki, krasnoludki”. Pracował z wieloma znakomitymi solistami poznańskiej sceny, m.in. Aleksandrą Imalską, Antoniną Kowtunow, Edwardem Kmiciewiczem czy Marianem Koubą. Miło wspominał też występy z artystami młodszego pokolenia, jak choćby Jaromirem Trafankowskim, koncertował w kraju i za granicą. W 2010 poprowadził z okazji jubileuszu 50-lecia pracy twórczej „Straszny dwór” S. Moniuszki. Muzyczne talenty odziedziczył po Nim syn, Aleksander, również dyrygent oraz wnuki.

Śmierć Antoniego Grefa to kolejna ogromna strata dla poznańskiej kultury, a przede wszystkim dla życia muzycznego miasta. Rodzinie i Bliskim Zmarłego składamy najszczersze kondolencje.

public.common.backtop