DON JUAN - Robert Bondara
Information
ballet in two acts based on Molière's play
world premiere 21st February 2020
performance for ages 16 and over
Where do love and understanding hide? Are we able to set ourselves free from our traumatic childhood experiences? Why do we keep making the same mistakes in our relationships? The story of Don Juan still surprises, as proven by Robert Bondara in his captivating ballet interpretation of the fate of the heartbreaker of Sevilla.
Bondara’s Don Juan is a man who is missing compassion, rejected by his father, raised in a belief that sensitivity equals weakness. His character is best reflected in the choreography of the duets, which is a constant search of balance between lyricism and brutality, gentleness and decisiveness, devotion and rejection.
Who is Don Juan today? Is he an alter-ego of Hank Moody from the Californication series, who tries to alleviate his everyday slips with one-night-stands? Or the protagonist of the movie Shame, losing himself in desire? Or maybe the young man from the Euphoria series, hiding his distinctness under a mask of a sexual predator.
Especially recommended for: the seduced, the divorced, and the perpetrators of any more or less love-related disaster.
Performed by Poznan Opera Ballet.
Producers
Cast
Gallery
Trailer
Summary:
PROLOG
Na scenie pojawia się zamyślony Don Juan. Zmaga się ze wspomnieniami z dzieciństwa, które docierają do niego jak przez mgłę.
AKT I
Don Juan z uwiedzioną przez niego Anną oddają się miłosnym igraszkom. Parę nakrywa ojciec Anny – Komandor. Prowokujące zachowanie Don Juana zaostrza konflikt między mężczyznami, który poważnie odbija się na schorowanym i słabym sercu Komandora. Don Juan droczy się z Komandorem. Nie pozwala mu zażyć leku, w konsekwencji czego Komandor umiera na oczach córki. Don Juan oskarżony o spowodowanie śmierci zostaje aresztowany. Tymczasem Ludwik (ojciec Don Juana) spotyka się w nieformalnych okolicznościach ze swym dobrym przyjacielem – sędzią. Spotkanie zakłóca przybycie Sganarela, sługi Don Juana, który informuje o zajściu z Komandorem i aresztowaniu Don Juana. Sędzia uspokaja Ludwika. Wspólnie postanawiają „rozwiązać problem”. Rozpoczyna się rozprawa, w trakcie której Anna świadczy przeciwko kochankowi. Zmanipulowane przez Ludwika fakty i dowody podważają jej zeznania, a to, że w czasie zbliżenia z Don Juanem miała zawiązane oczy, ma świadczyć, że nie mogła widzieć zajścia. Ostatecznie sąd uznaje, że śmierć Komandora nastąpiła na skutek zatrzymania akcji serca, bez udziału osób trzecich. Don Juan zostaje uniewinniony. Anna jest zdruzgotana wyrokiem.
Apartament Don Juana. Sganarel zwraca uwagę na niestosowność zachowania swego pana, czym wywołuje jedynie jego irytację. Chwilę później przybywa kolejna kobieta zmanipulowana przez Don Juana – Elwira. Don Juan przywołuje w pamięci moment jej uwiedzenia: była wtedy zakonnicą. Nie ma jednak zamiaru kontynuować z nią znajomości. W obronie Elwiry występują jej bracia. Don Juan ucieka. Carlos i Alonso, który jako jedyny widział twarz Don Juana, chcą pomościć siostrę. Plaża nad jeziorem, gdzie wakacje spędza grupa młodych ludzi. Z towarzystwa wyróżnia się Małgośka – zalecająca się do kolegów oraz para zakochanych – Karolka i Pietrek, którzy wybierają się na wycieczkę kajakiem. Obserwowana przez Don Juana Karolka staje się jego nowym celem. Razem ze Sganarelem udaje się w pościg za oddalającą się parą. Karolka z Pietrkiem wracają, ale kajak Don Juana przewraca się i mężczyźni wpadają do wody. Na pomoc rzuca się Pietrek. Szanse na udany podbój Don Juana przepadły. Za to uwagę zwraca na niego namiętna Małgośka. Dochodzi do miłosnego zbliżenia. Wieczorem Karolka snuje się po plaży, co natychmiast dostrzega Don Juan. Udaje mu się uwieść dziewczynę. Znajomi donoszą o tym Pietrkowi. Wywiązuje się awantura między Don Juanem, Pietrkiem, Karolką i Małgośką. Don Juan i Sganarel próbują się ulotnić. Utrudnia im to brak ubrań, suszących się po wypadku z kajakiem.
AKT II
Don Juan i Sganarel pod przebraniem odzyskują własne ubrania i wydostają się z obozowiska plażowiczów. Mylą tropy pościgu zorganizowanego przez Pietrka. W tym samym czasie za Don Juanem gonią też bracia Elwiry. Carlos zostaje napadnięty przez zbirów. Trafiający przypadkiem na zajście Don Juan ratuje mu życie. Na scenie pojawia się Alonso, który rozpoznaje Don Juana. Tym razem jednak bracia odpuszczają uwodzicielowi – do następnego spotkania.
Don Juan i Sganarel znajdują się w pobliżu domu Komandora. Anna rozpacza po śmierci ojca. Budzące się w Don Juanie wyrzuty sumienia stają się nie do zniesienia. Stara się je zagłuszyć używkami, by chwilę potem doznać wizji podczas której pojawia się duch Komandora. Impreza w apartamencie Don Juana. Niespodziewanie pojawia się Ludwik. Sganarel pospiesznie sprząta bałagan, tuszując oznaki trybu życia prowadzonego przez Don Juana, którego ojciec nie pochwala. Don Juan odgrywa rolę dobrego syna, przekonując o swojej przemianie, byleby tylko pozbyć się niespodziewanego gościa.
Elwira – tym razem odmieniona – ponownie odwiedza Don Juana. Uświadamia mężczyźnie jego problem – uzależnienie od używek, seksu, w konsekwencji nieumiejętność budowania trwałych relacji i skłonność do autodestrukcyjnych zachowań.
Wydaje się, że rodzi się między nimi autentyczna więź i porozumienie. Okazuje się jednak, że nieustanne szukanie coraz silniejszych bodźców erotycznych sprawiły, że zwykła relacja z kobietą nie jest w stanie już sprostać potrzebom Don Juana i nie wyzwala podniecenia. W poczuciu upokorzenia i wstydu odrzuca Elwirę, starając się natychmiast zagłuszyć ból i cierpienie. Don Juan żyjąc na nieustającym rauszu ma kolejne wizje, których nie potrafi odróżnić od rzeczywistości. W majakach przychodzą do niego postaci, które spotkał wcześniej: Karolka i Pietrek, Małgośka, Anna... Plan zemsty realizują bracia Elwiry. Don Juan zupełnie traci kontrolę nad swoim życiem udręczony poczuciem bezsilności.
Reviews:
„Jeśli miałabym rozłożyć balet Don Juan na czynniki pierwsze i nazwać go jednym słowem, było by to: kontrastowy. Najciekawsze, że te kontrasty składają się na zgrabną, zwięzłą i czytelną całość. Mroczne, „rozmazane” wspomnienia z projekcji służą za przypuszczalne wyjaśnienie teraźniejszego, ostrego, a czasem brutalnego zachowania bohatera. Brutalność jest tu jednak „baletowa”, symboliczna, choć czasem mrozi krew w żyłach, jak w scenie z umierającym Komandorem. A jednak zaraz atmosferę rozładowuje sługa, czy w tym przypadku przyjaciel i powiernik Don Juana, Sganarel, trochę niezdarnie miotający się w chwilach zagrożenia, komiczne przestraszony, ale oddający swemu panu tysiączne przysługi i wyciągający go raz po raz z biedy. Robertowi Bondarze udało się bez szkody dla malowniczej figury sprytnego sługi, wywodzącej się z tradycji komedii dell’arte, przenieść ją we współczesność.”
– Katarzyna Gardzina-Kubała, Na czubkach palców
„Bondara brawurowo opowiedział swoją wersję Don Juana, przenosząc ją z czasów Moliera do współczesności, w czym znacząco pomogli mu: Julia Skrzynecka poprzez minimalistyczną i niezwykle wymowną symbolicznie scenografię, oraz Maciej Igielski, oświetlający tajemniczo scenę. W tej dość mrocznej historii wielu dostrzeże w Don Juanie swoich bliższych lub dalszych znajomych, a może nawet siebie. Bondara jest zbyt wytrawnym reżyserem, by jego opowieść miała jednowymiarowy charakter. Mrok tej historii rozświetlają sceny zbiorowe, zwłaszcza ta na plaży, która mogłaby się kojarzyć z innym baletem Bondary – Świtezianką. O klasie choreografa świadczy fakt, że tylko miejsce akcji jest w obu przypadkach takie samo, ale już układ choreograficzny zupełnie inny.”
– Stefan Drajewski, taniecPOLSKA.pl
„Robert Bondara w balecie zrealizowanym na scenie Teatru Wielkiego w Poznaniu zainteresowany jest bardziej przyczynami postępowania Don Juana niż karą za nie. Sięga po mit europejskiej kultury w sposób świeży, pogłębiony i z dużą umiejętnością opowiadania.”
– Katarzyna Gardzina, Ruch Muzyczny
„Są wszystkie możliwe powody, aby uznać to dzieło za wybitne. Przyznam się do wahania. Najpierw zgodnie z impulsem napisałem: arcydzieło. Potem stwierdziłem, że ktoś to uzna za przesadę i zmieniłem przymiotnik na wybitne. Wybitne na pewno. A jednak arcydzieło. Dlaczego? Bo jest piękne.”
– Piotr Nędzyński, MAESTRO.net.pl
„Publiczność na premierze z entuzjazmem przyjęła spektakl, nagradzając brawami na stojąco wykonawców i realizatorów. Krótko mówiąc, polecam "Don Juana" w Teatrze Wielkim w Poznaniu.”
– Alina Kurczewska, Merkury Klasyka
„Znakomita interpretacja warstwy muzycznej pozwoliła tancerzem pokazać emocje wszystkich bohaterów i relacje między nimi. Soliści, koryfeje i zespół baletowy Teatru Wielkiego w Poznaniu stworzyli bardzo spójną stylistycznie opowieść o życiu tytułowego bohatera. Znakomicie zatańczone były wszystkie sceny grupowe. Intrygujący, czy wręcz prowokujący, był taniec zakonnic. Bardzo seksownie pokazywały to co zakryte. Pląsy te spowodowały zresztą, że tytułowy bohater zakochał się w jednej z nich, czyli w Elwirze. W tej roli na premierze zobaczyliśmy Saekę Shirai. Tancerka wspaniale pokazała najpierw miłość, a potem ból i cierpienie. Ze sceny nad jeziorem, gdzie młodzież oddaje się rekreacji, wyłaniają się dwie następne ofiary Don Juana. Małgośkę drapieżnie zatańczyła Marika Kucza, która potem prowokacyjnie awanturowała się z Karolką (niepoukładaną emocjonalnie, dualną w pożądaniu dwóch mężczyzn, śliczną Dianą Cristescu). Trzecią bohaterką przedstawienia jest skrzywdzona córka komandora, czyli Anna, wrażliwa i zakochana dziewczyna zatańczona przez Silvię Simeone.”
– Wojciech Giczkowski, teatralna Warszawa
Pricing
Normalne | Ulgowe | |
---|---|---|
Parter | 100 zł | 80 zł |
Balkon I i Loże boczne | 100 zł | 80 zł |
Loża środkowa | 200 zł | |
Balkon II | 70 zł | 60 zł |
Balkon III - rzędy 1-3 | 55 zł | 45 zł |
Balkon III - rzędy 4 i 5 | 45 zł | 35 zł |
Balkon III - rząd 6 | 10 zł | 20 zł |
miejsca dostawne - Parter i Balkon I | 40 zł | 50 zł |