„Co jest dla mnie najważniejsze w wystawieniu »Parii« przez Grahama Vicka: wyrzucenie z opery tego, co jest jej największym problemem: dystansu między widzem a artystą, rytualności, koturnowości i »elitarności« w gorszym znaczeniu. Co ważne – ani na krok nie wycofujemy się przy tym z dążenia do najwyższej jakości.” – Grzegorz Wierus, dyrygent, współpraca muzyczna
„Praca z Grahamem Vickiem jest dla mnie jak jazda bez trzymanki na karuzeli postawionej na środku hali Arena. Mimo panujących upałów porywy wiatru produkcyjnego smagają mi twarz, rozwiewają włosy. Z Grahamem każdy dzień jest wyzwaniem, każdy dzień jest inny, wrażeń moc… Bezcenne!”– Magdalena Kulczyńska, kierownik produkcji
„Udział w »Parii« pozwolił mi nabrać większego dystansu do siebie. Dzięki temu doświadczeniu mniej się boję popełniać błędy, co pozwala mi po prostu działać, a nie myśleć, czy mogę coś zrobić.”– Aneta Koprowska, aktorka
„W »naszej« Parii spotykają się trzy wielkie osobowości: Vick, Chmura i Moniuszko…Z tego spotkania ma szansę wyniknąć coś większego niż nowoczesne, ekscentryczne widowisko operowe. Wartość dodana, ktora powstaje na naszych oczach, ta nowa jakość opery, atmosfera Areny przesycona egzotyką i tradycją, zniewalającym porządkiem i spontanicznością, konfliktem i harmonią jednocześnie, wszystko to może sprawić, że właśnie ta muzyka popłynie z Polski w świat i że na dobre wróci do naszych teatrów operowych.”– Dorota Hajzer, koncertmistrzyni, prowadząca grupę wiolonczel
„Praktyka Grahama Vicka pozwala na ponadczasowy odbiór treści i emocji, które niesie ze sobą teatr operowy. Jako twórca jest otwarty na wszystkie dostępne środki wyrazu oraz eksperymenty, pozostając jednocześnie wierny pierwotnemu dziełu.”– Michał Leśkiewicz, fotograf, dział promocji Teatru Wielkiego w Poznaniu
„W pracy z Grahamem Vickiem inspirujące jest wpisywanie historii bohaterów w przestrzeń. Każda próba jest odkrywaniem potencjału Areny do kolejnych scen. Najważniejszy jest śpiew i jego psychologiczne uzasadnienie – to podstawowe i najważniejsze medium dla przekazania emocji i sytuacji, w których znajdują się postaci. Reżyser bardzo szczegółowo pracuje nad każdą kwestią, otwierając solistów na realne, fizyczne doświadczanie poprzez głos. To wszystko daje solidny fundament pod swobodną ekspresję aktorską, która w nowej przestrzeni nabiera trójwymiarowej, nieukierunkowanej architekturą tradycyjnej sceny formy.”– Krzysztof Cicheński, reżyser asystujący przy spektaklu Paria
fot. Bartek Barczyk Photography